Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Leczenie torbieli Bartoliniego


Gość Irena

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o odpowiedź czy torbiel bartoliniego można wyleczyć antybiotykiem? Kiedy jest wskazane usunięcie?Czy torbiel powiększa się tylko przy stanach zapalnych? Gdy długo siedze (a mam prace siedzącą) odczuwam dyskomfort z tym związany tzn. występuje u mnie jakby sztywnienie tego torbiela, torbiel jest wielkości małej moreli, na razie bólu nieodczuwam, ale przy wąskich spodniach odczuwam pieczenie, czy można torbiel czymś smarować żeby ubrania tego nie drażniły?Czy konieczne jest usunięcie tego torbiela?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej efekty leczenia antybiotykiem są mizerne. Usuwa się w przypadku wyczerpania możliwości leczenia zachowawczego, przy nawracających stanach zapalnych, gdy jest duża, powoduje objawy uciskowe i dyskomfort. Powiększa się czasami bez odczynów zapalnych. Trzeba w tej sprawie skonsultować się z ginekologiem. On podejmie odpowiednie kroki i zadecyduje czy jeszcze można leczyć zachowawczo czy już trzeba operować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cztery lata temu wycieto mi torbiel bartoliniego odnowila sie jest wielkosci sliwki czy trzeba ja usunac aby zajsc w ciaze jaki wplyw ma torbiel dla ciazy i porodu prosze o odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też podczas drugiej ciązy miałam torbiel wielkosci sliwki,pani ginekolog ktora prowadziła moja ciaze powiedziała mi ze jest to żylak i po porodzie zniknie.Rodziłam w innym szpitalu i podczas badania tam, doktor stwierdził ze jest to własnie torbiel bartoliniego.Czasami w czasie ciązy czułam dyskomfort i pieczenie,natomiast podczas porodu torbiel nie pękła,po porodzie pan doktor sciągnął mi strzykawką ten płyn,ale powiedział ze niestety bedzie sie to odnawiac.W tej chwili znowu mam guza wielkosci sliwki (od porodu mineło 2 lata)i znowu czeka mnie wizyta u lekarza i nie wiadomo co dalej.Skąd sie wogole bierze to cholerstwo??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×