Infekcje klatki piersiowej i nerek

[Gość Marek]

Pytanie dotyczy mojej jedenastoletniej coreczki. Od pol roku pobolewal ja brzuszek dwa, trzy razy w miesiacu, jednak od czterech tygodni nie przestaje bolec nawet na chwile. Wspolnie z zona jezdzimy z nia pare razy w tygodniu do szpitala, przeszla chyba wszystkie mozliwe badania. Z infekcji nerek na ktora leczyla sie dwa pierwsze tygodnie biorac antybiotyki przeksztalcilo sie w infekcje klatki pirsiowej, nadal podajemy jej antybiotyki i ibuprom 400mg razem z paracetamolem 200mg trzy razy na dzien (3x600mg/dzien) jak zalecili lekarze, taka dawka mogla by znieczulic konia, jednak tak zalecili. Dodam tylko ze od 5 lat jestesmy w Anglii i jak wiadomo tutejsza medycyna nie dorasta polskim lekarzom do piet!!! Tak wiec zastanawiamy sie nad powrotem do Polski na czas leczenia. Czytajac polskie fora wyczytalem ze choroba ta pojawia sie z nikad i sama znika i nic nie pomoze, zadne antybiotyki ani srodki przeciw bolowe, mowiac to angielskim lekarzom, wszyscy zgodnie przytakiwali glowa. Prosze o jakas rade. Dziekuje.

[Gość stapler]

Trudno mi doradzać bez dokładnych wyników badań (np. RTG klatki piersiowej, USG jamy brzusznej, zwłaszcza nerek, urografii, badań laboratoryjnych krwi i moczu). Raczej pomysł powrotu do Polski i dokładnej diagnostyki córki w kraju jest najlepszy.