Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Guzek przy uchu


Gość Małgorzata.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Małgorzata.

Od ponad miesiąca mam malutki (nie zauważalny) guzek koło ucha. W dotyku jest jak ,,wystająca kość*. Czasem wydaje mi się, że się zmniejsza, czasem, że zwiększa. Raczej mnie nie boli. mniej więcej tak wygląda lokalizacja guza: http://img200.yfrog.com/i/ucho.jpg/ Co to może być? Do jakiego lekarza mam iść? Dodam, że mam 16 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie to kaszak (być może też włókniak lub tłuszczak - trudno określić bez badania), który często lokalizuje się na twarzy. Jeśli masz skończone 16 lat najlepiej poinformuj o tym fakcie rodziców i z tym problemem udaj się do chirurga ogólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! tez się chciałam Was poradzić*/. Otóz uderzyłam się za uchem */... Nie było to mocne uderzenie ale zrobił mi sie guzek :| i bardzo boli. Tak jakby cała ta kość co jest z auchem jest powiększona .Ponadto mam podwyżsozną temperaturę i nie wiem czy to z tego czy bierze mnie jakaś grypa*/... trochę się boje . prosze o odpowiedz*/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Też mam taki problem. Mały twardy guzek przy lewym uchu. jest naprawdę mały i raz jest większy,raz mniejszy. Byłam u lekarza to powiedział, że to powiększony węzeł chłonny...i kazał mi smarować zwykłą maścią typu Fastum....sama nie wiem czy lekceważyć to czy może udać się do innego lekarza. Czytałam na innych forach,że to może być nawet torbiel ślinianki przyusznej. Czy ktoś może był u lekarza z podobnym problemem i załatwił to porządnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!! Mam od 5 lat guzka na małżowinie usznej.Myślałam,że to kaszak i odkładałam pójście do lekarza,ale jak się już zdecydowałam to okazało się że to może może być coś znacznie poważniejszego:( Jestem przerażona bo to może być naczyniak lub czerniak lub włókniak,a to już nie są żarty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!!! Od paru lat mam guzka w małzowinie usznej,chodziłam po róznych lekarzach i nikt nie byl mi wstanie pomóc a dokladnie wyjasnic co to jest czy trzeba jakies badanie zrobic kompletnie nic az do czasu gdy poszlam prywatnie okazało sie ze to torbiel i jest do usuniecia w naszych czasach jak nie zaplacisz to niczego sie nie dowiesz ,bede miala go wkrotce usunietego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny...znalazłam to forum teraz ..chciałam zadac pytane specjaliscie...ale niewiem dokladnie dzie i cos pisza ze jest płatne...niewazne!!!!! mam problem siedze i rycze....wczoraj obcinałam swojego meza...za uchem /miał juz dawno/taki guzek....mieki przesuwalny galaretkowaty wydaje mi sie/niewiem moze tylko tak mi sie wydaje/ze jakby mu sie malutki druigi zrobił......własnie pokłuciłam sie z mezem bo chciałam to jeszcze raz obejzec ..ponaddto przyszła sasiadka mówi ze brat jest po operacii bo miał raka i uzki mu na szuii porosłu...niewiem czy to zbieg okolicznosci ale wpadłam w panike siedze i wyje....mamy w domu 3 letnie blizniaki...maz ma 38 lat..prosze niech mi ktos napisze gdzie uzyskam odowiedz od pana doktora?????prosze!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Ja też mam taki guzek, w tym samym miejscu co pokazała Małgosia Zauważyłam go dzisiaj, trochę boli i nie wiem czy jest to coś poważnego czy jednak samo przejdzie A wspomnę jeszcze, że mam 24 lata Dziewczyny proszę pomóżcie Może Ty Małgosiu wiesz już co to jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dziś także wyczułam taki guzek w kształcie fasoli koło ucha zaraz pod kością policzkową... bardzo blisko ucha.. strasznie się boje:( Boli gdy dotykam. jest bardzo twardy , właśnie tak jakby wystająca kość*/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny ja mam to samo co wtemacie*/ nie byłam u lekarza bo tak strasznie się boje i również mam 16 lat */ moi rodzice nawet o tym niewiedzą. ja tak strasznie oje się , że to coś poważnego */

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, naprawdę posiadanie takich wątpliwości i nie mówienie o tym chociażby rodzicom (w przypadku kiedy jesteś na ich utrzymaniu) jest mało roztropne. Większość rzeczy można diagnozować, póki jest świeże i daje jakieś objawy. :) I lepiej do tego podejść, nie w stylu *O matko*, tylko poczytać o tym na necie, pójść do lekarza i wtedy dopiero działać. Stać się stało i tylko szybkie działanie może Was uspokoić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×