Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Jak długo może boleć po wycięciu części hemoroidów w stanie zakrzepowym?


Gość Zaniepokojona

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, jestem po operacji usunięcia hemoroidów 4 stopnia metodą Fergusona.Dzisiaj  mija 3 tydzień. Wracam powoli do normy choć jeszcze nie jest, że tak powiem dobrze. Po tym jednak co przeżyłem już funkcjonuję normalnie. Jednoznacznie chcę stwierdzić, że jest bardzo, ale to bardzo trudna sytuacja pooperacyjna. Duży i bardzo specyficzny ból, ogromny dyskomfort, że trudno myśli pozbierać. Trzeba się do tego przygotować. Chciałem jednak napisać jak ja sobie radziłem:Środki przeciwbólowe - wg potrzeby, po co cierpieć - jednak bez przesady. Lakctulosum - do zmiękczenia stolca (BARDZO WAŻNE - mniej boli przy opróżnianiu). Nasiadówki z kory dębu nawet 3 razy dziennie, proctoglyvenol - koniecznie. Dbać o higienę - prysznic i szare mydło! Papier toaletowy nawilżany z rumiankiem i aloesem  Velvet - doskonała rzecz. Oczywiście podpaski - największe i często zmieniać dla komfortu, bo cały czas coś cieknie. Z tymi wyciekami - jeżeli to nie krew to ponoć oliwki ze środków zmiękczających stolec - warto zapytać lekarza. Dużo leżałem i wypoczywałem. Potrzeba jednak dużo siły i pokory bo doświadczenie jest niesamowite szczególnie pierwsze dwa tygodnie. Jak macie tą przypadłość to nie trzymajcie do ostatniego momentu jak ja. W wcześniejszych fazach rozwoju usunięcie hemoroidów jest mniej bolesne i szybciej wraca się do normalności. Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam wszystkie wasze komentarze i postanowiłam dopisać coś od siebie. 

Jestem 4 dzień po operacji hemor. Wewnętrznych i zewnętrznych metodą MM. 

Koszmar , nigdyw życiu bym sie na to więcej nie zdecydowała,  żałuję jak cholera. Bóle takie ,że nawet nie umiem do niczego porównać....chce się umrzec.  Po pierwszej toalecie nie wiedzialam co się dzieje. Straciłam świadomość .... trzęsłam się jak galareta.... nogi jak z waty. Wyłam na cały dom jak nie na całą okolicę. Tabletki nie pomogły.... okłady też nie ... męczyłam się tak jeszcze przez cały dzień.... następnego dnia toaleta... i ciutke lepiej bo ból szybciej ustapil..... 

Ale jestem tak wykończona i blada ,że mam ochotę cały czas wyć.... 

Boję się, że będzie to trwalo i trwało 😭

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.01.2019 o 17:40, Gość Kati napisał:

Przeczytałam wszystkie wasze komentarze i postanowiłam dopisać coś od siebie. 

Jestem 4 dzień po operacji hemor. Wewnętrznych i zewnętrznych metodą MM. 

Koszmar , nigdyw życiu bym sie na to więcej nie zdecydowała,  żałuję jak cholera. Bóle takie ,że nawet nie umiem do niczego porównać....chce się umrzec.  Po pierwszej toalecie nie wiedzialam co się dzieje. Straciłam świadomość .... trzęsłam się jak galareta.... nogi jak z waty. Wyłam na cały dom jak nie na całą okolicę. Tabletki nie pomogły.... okłady też nie ... męczyłam się tak jeszcze przez cały dzień.... następnego dnia toaleta... i ciutke lepiej bo ból szybciej ustapil..... 

Ale jestem tak wykończona i blada ,że mam ochotę cały czas wyć.... 

Boję się, że będzie to trwalo i trwało 😭

Jestem ponad 2 tygodnie po zabiegu metodą laserową i juz nie bede sie  rozpisywal o tym kosmarze ktory przezylem po zabiegu bo wiadomo jak jest . Obecnie bóle ustały i moge normalnie funkcjonowac jedynie co to tylko odczuwam znośny ból przy załatwianiu i lekkie krwawienie a co dalej bedzie to  nie mam pojecia... ogolnizcoe goi sie to bardzo dlugo po zabiegu okolo 6-8 tygoni. Polecam na noc 2 łyzki parafiny lub rano na czczo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.01.2019 o 23:42, Gość edi napisał:

Jestem ponad 2 tygodnie po zabiegu metodą laserową i juz nie bede sie  rozpisywal o tym kosmarze ktory przezylem po zabiegu bo wiadomo jak jest . Obecnie bóle ustały i moge normalnie funkcjonowac jedynie co to tylko odczuwam znośny ból przy załatwianiu i lekkie krwawienie a co dalej bedzie to  nie mam pojecia... ogolnizcoe goi sie to bardzo dlugo po zabiegu okolo 6-8 tygoni. Polecam na noc 2 łyzki parafiny lub rano na czczo

 

9 dni po operacji metoda MM..... goi sie dobrze , a przynajmniej mam takie wrażenie .  Jutro kontrola u lekarza rodzinnego.  Dziś przetrwałam bez środków przeciwbolowych. Ból jedynie przy toalecie ale znośny... potem odrazu letni prysznic i odczekać dwie godziny zanim przejdzie dyskomfort i pieczenie. Parafiny nie uzywam.  W Niemczech jest niedostępna. Olej recynowy lub saszetki do picia przeciwko zaparciom. Mam nadzieję, że każdego dnia będzie już  tylko lepiej.  

Hemoroidy to okropny problem A przedewszystkim bardzo bolesny.  Nie zrozumie ten kto nie miał z tym nic do czynienia.

Wszystkim , którzy z nim walczą zyczę dużo cierpliwości, siły i szybkiego powrotu do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Załamana

Ja jestem 3 dni po Dghal i krwawię przy wypróżnianiu. Niewiele, jest to żywo czerwona krew, pojawia się przy parciu. Wizytę mam dopiero za miesiąc. 

Czy zagląda tu ktoś, kto mógłby mi powiedzieć czy to normalne? 

Tyle przechodzę już podczas leczenia hemoroidów, że tracę wiarę, że się to kiedyś skończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.04.2011 o 15:30, Gość Maja napisał:

Ja jestem 4 tygodnie po zabiegu usunięcia hemoroidów metodą gumkowania . Uwierzcie ból po zabiegu nie równa się z bólem porodowym, 5 tygodni temu urodziłam bliźnięta siłami natury bez nacięcia i powiem szczerze wolałabym 10 razy iść i urodzić kolejne dzieci niż kolejny raz poddać się temu zabiegowi. Po porodzie czułam się świetnie nic mnie nie bolało za to po zabiegu cierpie do dzisiaj. Pierwszy tydzień był tragiczny krzyczałam z bólu i chodziłam po ścianach nie spałam nie jadłam poprostu nie funkcjonowałam na szczescie mąż robił wszystko przy dzieciach bo ja nie mogłam wstać z łóżka ból potworny. Teraz 4 tygodnie po zabiegu ból jest do zniesienia bez środóków typu ketonal ale po każdym wypróżnieniu ból wraca jest łagodniejszy ale jest. Wiem że wszystko to kwestia gojenia ale czy kosztem naszego zdrowia i stanu psychicznego?? Drodzy moi jeśli nie musicie nie idzcie na zbieg walczcie metodami naturalnymi chyba że Wasz próg bólu jest mega wysoki. Ja zdecydowanie wolę rodzić dzieci bo to nie boli w porównaniu do bólu po zabiegu

Witam

Miałam zabieg 7 dni temu i też wolę rodzić niż przeżywać to co teraz. Wiem, że to dopiero początek powrotu do normalności, ale mam cichą nadzieje ze pokonam tą drogę jak reszta przedmówców- w sumie nie mam wyjścia.
Dowiedziałam się dopiero po operacji, ze dużo lepsza i mniej inwazyjna jest metoda usuwania guzków krwawniczych  laserowo. Ale dla mnie to już za późno 😞

życzę wszystkim zdrowia  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem chirurgicznie usuwane hemoroidy IIIst. metodą Miligana-Morgana. Zabieg w znieczuleniu zewnątrzoponowym. Sama operacja trwała ok. 45min i nic nie czułem. Po ok. 5h po operacji gdy przestało działać znieczulenie praktycznie od razu pojawił się ogromny piekący ból! Leki znieczulające w postaci pyralginy podawanej jako kroplówka NIC nie pomagały. Serio. Nic, a nic. Kroplówka schodziła, a ból narastał - taki paradoks. Przez 40 lat mojego życia nigdy nie czułem tak dużego bólu. Jestem dość odporny, ale płakałem... Dopiero jak podłączyli mi kroplówkę z Bunondolem ból zaczął stopniowo ustępować. Skutek uboczny tego leku był dość przyjemny, bo obejmował kręcenie w głowie i senność więc porostu zasnąłem.
Na 2gi dzień dostałem wypis ze szpitala, ból już nie był duży i wystarcza mi max.. 2xdziennie tabletka Dexak.
Natomiast mam problem z wypróżnieniem. Otóż piłem zgodnie z zaleceniami lekarza Laktulozę, która działała tylko 2 dni, a później już nie działa mimo jej brania i mam zatwardzenie, co spowodowało że w czasie wypróżnienia w 3 dobie po operacji nastąpiło przy tym krwawienie.
Mam kilka pytań:
1. Czy takie krwawienia przy wypróżnieniu świeżą krwią  u was po operacji występowały?
2. Co stosować SKUTECZNEGO (ale nie szkodliwego na rany pooperacyjne i jelita), aby wypróżnienia były raczej płynne a nie twarde, aby skutecznie i szybko, bez parcia można było się załatwić?
3. Ile czasu po operacji stosowaliście opatrunki przy odbycie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w 11 dniu po wycięciu 1 hemoroida i 1 polipa. Przed zabiegiem lewatywa w przeddzień i druga w dzień operacji. Znieczulenie w kręgosłup całkowicie wyeliminowało jakikolwiek ból. Po znieczuleniu miałem problem z oddaniem moczu, ale po kilku godzinach się unormowało (choć koledze zakładali cewnik). Trzeciego dnia po operacji wypis do domu i właściwie do tego dnia silniejsze dolegliwości bólowe pojawiły się tylko drugiego dnia po operacji, poprosiłem lekarza o silniejsze środki, dostałem morfinę i miałem spokój. Dopiero w domu udało się pierwsze wypróżnienie, choć było więcej strachu niż dolegliwości, codziennie w szpitalu dostawałem parafinę do picia i w domu kontynuowałem tak więc stolec był luźny i nie było strasznie. Dziś było gorzej, bo wczoraj tłusty czwartek, więc skusiłem się na 2 pączki i trochę czekolady. Wypróżnianie było więc bolesne i choć na noc od kilku dni nie biorę już ketonalu i na dzień też chciałem odstawić, dzisiaj mi się nie udało. Ogólnie, do zniesienia, choć bywają bolesne momenty jeśli nie utrzyma się dyscypliny dietetycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×