Ból dłoni

[Gość JS]

Dzien dobry. Nie wiem od czego zaczac, aby zobrazowac moja sytuacje. Rok temu zaczelam pracowac fizycznie, glownie obciazone byly moje rece. Po pol roku pracy zaczelam miesc klopoty.Na poczatku myslalam, ze to zwykle zmeczenie,gdyz moje rece nie byly przyzwyczajone do pracy fizycznej. Pozniej zaczela mi sztywniec praca reke po wstaniu z lozka,nie moglam jej zgiac, mialam tez trzaskajacy palec. Przestalam pracowac. Po dwoch miesiacach, minely mi objawy puchniecia oraz sztywnienie dloni, palec rowniez. Lecz pozostal bol, gdy wykonuje jakakolwiek lekka prace fizyczne - zmywanie naczyn czy sprzatanie.Na drugi dzien po takich czynnosciach bola mnie dlonie i czuje tak jakby byly bardzo zmeczone. Lekarz rodzinny wyslal mnie do reumatologa. Robione mi byly badania krwi pod kontem zapalenia stawow,wszystkie wyniki byly w normie. Nastepnie skierowano mnie na USG dloni. Badanie nic nie wykazalo (nie bylo uszkodzen sciegien itd).Jedynie co znaleziono to maly guzek, ktory w prawej dloni, ktory( jak lekarz stwierdzil) nie moze byc powodem mojej choroby. Zostalam skierowana na tomografie komputerowa dloni. Obecnie jeszcze czekam na wyniki. Moj lekarz nie ma pomyslu co dalej robic.Ja nie mam pieniedzy aby chodzic po kolejnych lekarzach, bo doradzono mi aby pojsc do neurologa albo chirurga, bo moze to przez kregoslup.Choc kregoslup mnie nigdzue nie boli,a bol wystepuje jedynie w obrebie dloni.Lekarz nie dal mi lekow,bo nie wie co mi jest. Ja nie wiem co dalej moge z tym zrobic.Nie mam juz funduszy aby robic kolejne badania. Dodam dodatkowo, ze szybko mi dretwieja rece. Rano gdy wstane nie sa spuchniete, nie mam powykrzywianych palcow czy zdeformowanych dloni. Jedynie jest bol dloni,przez ktrory nie moge pracowac,bo jesli zaczne pracowac to wszystkie objawy z poczatku choroby wroca,a tego bym nie chciala. Pierwsza diagnoza lekarzy byla taka ze przepracowalam dlonie,ponaciagalam sciegna lub stawy,ze samo przejdzie gdy odpoczne.Minelo ponad pol roku,gdzie nie pracowalam,a jedynie wykonywalam proste domowe czynnosci,ktore nie wymagaly wysilku duzego wysilku fizycznego. Podawano mi leki przeciwbolowe jedynie typu:paracetamol,paracetamol z coedina,naproxen,ale one nie pomagaly,wiec przestalam je brac. Lekarzom na poczatku choroby wspomnialam,ze zarzywam tabletki antykoncepcyjne o nazwie: Cerelle,ale powiedziano mi ze nie to zwiazku. Panie doktorze,co ja jeszcze moge zrobic aby sie wyleczyc?Gdzie pojsc?Wszelkie badania diagnostyczne nic nie wykazaly,jedynie jeszcze czekam na wynik rezonansu magnetycznego (z kontrastem),ale nie wiem czy cos wykarze.Bylabym wdzieczna bardzo za porade,jakiekolwiek naprowadzenie w ktorym kierunku sie udac,poniewaz musze wrocic do pracy.Choroba wpedzila mnie w depresje i w brak wiary co do wyzdrowienia. Nie mam spuchnietych dloni,zasinionych,czerwonych,goracych,nie sztywnieja mi.Mam jedynie dokuczliwy bol i wrazenie zmeczenia,jakbym bardzo ciezkiego cos dzwigala.Pozdrawiam