Gość Krzysiek Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Szerszy opis : w zeszłym tyg 2 treningi ( poniedziałek i środa ) ( chodzi tu o przysiady z obciążeniem do 80% masy ciała czyli nic nadzwyczajnego ) po których był normalne urazy + silniejsze na łydkach ( mięśnie : strzałkowy krótki ew. lub i strzałkowy długi / płaszczkowy ) były to zdecydowanie bardzie odczuwalne *urazy* po treningowe nic nadzwyczajnego ale trochę bardziej niż reszta mięśni ( przeciążenie ? ) [ przysiady wykonywałem w *trepkach* . wszystko było pod kontrolą czwartek dzien po treningach odczuwałem urazy ale było spoko piątek już znacznie mniej odczuwalne i zapominałem generalnie już o temacie spuchnięta prawa kostka odkryłem przypadkiem nie było żadnych symptomów zmęczenia czy tez bólu nic zupełnie od razu po dotarciu do mieszkania opatrunek na kostkę z *Metindol* na przemian z altacet przez noc - rano obrzęk był minimalny ale pojawiły się *kolory* obrzęk wrócił po porannej aktywności dalej żadnego bólu niedziela i sobota bez aktywności oszczędzałem nogę ile się dało to samo poniedziałek i dziś obrzęk niby mniejszy dziś ale nadal znaczny ból 0 i pełna sprawność od początku do końca zdjęcie z rana obrzęk niby mniejszy ale nadal znaczący no i widać ( gdzie się zaczyna wreszcie wyklarowało się nad kostką też kolor tj. mięsień z łydki do kostki ( pewnie stabilizujący boczny ) pytanie jest takie co mam robić w sobotę lecę na wakacje na 15 dni. mało czasu co robić ? obecnie nadal smaruję kilka razy dziennie Altacet*em Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Krzysiek Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2014 zdjęcie kostki z wczoraj rano http://zapodaj.net/f1ef7ac7eb5ae.png.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.