Krwotoczno-martwicze zapalenie trzustki potem torbiel

[Gość Magdalena]

Witam. W sierpniu tego roku miałam operację wycięcia woreczka żółciowego, w czasie której okazało się, że jest krwotoczno-martwicze zapalenie trzustki. W listopadzie, na USG wyszła torbiel 180mm/80mm/90mm. Potwierdzona TK. Zabieg ma się odbyć w kwietniu. Ale co dalej? Czy skończą się już moje kłopoty z trzustką? Czy to dopiero początek? Boję się, że będę miała problemy z tym narządem. Jakie są rokowania? Bardzo proszę o odpowiedź, bo nie wiem, czego jeszcze mogę się spodziewać.

[Gość haemophilus]

Należy skonsultować się w tej sprawie z lekarzem, który będzie operował. Zależy to przede wszystkim od tego w jakiej okolicy trzustki znajduje się torbiel, jak będzie przeprowadzony zabieg.