Gość Hanka Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2010 Doris czegos nie mogę pojąć w Twojej wypowiedz,tzn.skoro miałaś dobre wyniki po usunięciu mikrozwapnien to dlaczego zastosowano u Ciebie aż tak intensywne leczenie?Pamietaj,że jeżeli już cosik się przyplątało to niestety musisz być do końca życia na warcie.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość doris Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Hanka- dostalam tak intensywne leczenie dlatego ze juz w mikrozwapnieniach pojawily sie komorki rakowe , dodam ze nie mialam jeszcze guza, wezly i wszystko inne czyste, ja tez nie moglam na poczatku pojac dlaczego takie leczenie, to byl dla mnie szok, nie spodziewalam sie tego, lekarze tlumaczyli ze jestem mloda i mam male dzieci, i ze mam duze szanse na calkowite wyleczenie, ale poznalam w szpitalu dziewczyne ktora miala komorki nie zlosliwe, niestety podobno te komorki w przyszlosci moga sie zrobic zlosliwe i tez dostala 4 chemie czerwone + radioterapie, w jej przypadku bylo wiele konsulacji co robic i dali poniewaz tez uwazana byla za przypadek do calkowitego wyleczenia, Tak przy okazji moja ciotka pare lat wczesniej tez miala tylko mikrozwapnienia w piersi i lekarz powiedzial zeby nic nie robila, za kilka lat odjeli piers tak duzy byl guz,a mnie lekarz ktory dawal opis mamografii powiedzial ze to raczej nic powaznego , zeby kontrolowac, natomiast ja zaraz na drugi dzien postanowilam to skonsultowac z Centrum Onkologii w Krakowie i zaraz dostalam termin operacji, lekarz powiedzial cyt* to moze byc rak pomimo ze narazie nic na to nie wskazuje* trzeba sprawdzic, Masz racje wystarczy ze byla juz jakas komorka zlosliwa i jak piszesz jestem caly czas na warcie, kazdy nawet maly objaw nie lekcewarze, wszysko sprawdzam. a tak dla informacji dla dziewczyn, u mnie marker przed operacja byl troszeczke podniesiony, norma w naszym laboratorium byla do 38, ja mialam 46, po operacji mieszcze sie w normie, niektore dziewczyny przed operacja mialy wynik powyzej 1000 i wiecej, ale tez i nie u wszystkich marker wychodzi a rak jest, rowniez nie kazdej kobiecie wychodzi w mamografi, niektorym widac na usg a w mamografii czysto, ja zanim wykrylam wszystkie te badania robilam, wczesniej w usg nic nie bylo, Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Hanka Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2010 Doris,dzieki za tak wyczerpujacą odp. teraz dopiero zrozumialam co chciałaś nam przekazać. W przeciwieństwie do Ciebie u mnie w mikrozwapnieniach nie znaleziono komórek nowotworowych.Pozdrawiam i życzę zdrowia.Daj znać od czasu do czasu jak sie czujesz.Wiesz,to taka babska ciekawość,a tym bardziej,że mamy podobną chorobę.Trzymaj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość danka Opublikowano 2 Listopada 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2010 czytam i jestem przerażona czekam na wynik po wycięciu guzka.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość halina Bydgoszcz Opublikowano 29 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2011 mam wynik mammografi zmiany mastopatyczne ,skupisko makroawapien prawdopodobnie towarzyszace tu bening wynik birads 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość elzbieta Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2011 W 2009. otarłam się juz o onkologa, gdyz w badanie mammofraficzne piersi wykryło w jednej z nich bardzo liczne mikrozwapnienia w górnym kwadrancie. Półtora roku później następna mammografia nie wykazała już żadnych zmian. Jestem w grupie ryzyka /przypadki raka u najblizszych/,wiec dmucham na zimne i bardzo, bardzo się cieszę, zeże jest O.K. Panie, nie wpadajcie w panikę z powodu samych mikrozwapnień, ale śledźcie je. U mnie *ulotniły sie * nie tylko mikrozwapnienia, ale takze mięśniaki. I w ogóle jestem zdrowa/odpukac!/ Myślę, ze to dzięki piciu od prawie 6.lat mikstury oczyszczającej /aloes, olej z pestek winogron, sok z cytryny/. Moje znajome równolatki /mam 54/ nie korzystające z owej mikstury a przy tym palące papierosy, nabawiły sie już wielu choróbsk, a jedna niedawno odeszła w przeciągu miesiąca./rak płuc/. Poczytajcie *mikstura oczyszczjaca* Moze sie to Wam przyda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ola Opublikowano 17 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 odebrałam dziś wynik z mammografii piersi ,mój wynik to w lewej piersi -ogon Spencera a guzek o średnicy 9 mm skala BIRADS 4 jestem przerażona moze ktoś mi napisze coś na ten temat . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.