Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Swędzenie skóry głowy po operacji guza mózgu oponiaka


Gość IZa

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Daga! W sumie nie wszystko rozumie,sorki chyba otępienie starcze:) Ja na wypisie nie mam zaleconego rezonansu kontrolnego,tylko kontrolę ambulatoryjną za ok m-c ,pytałam pielęgniarkę, kiedy przyjść a ona,że dzwonić.Podejrzewam,że jeśli uda mi się dostać to i tak skończy się na wymianie 2 zdań na korytarzu.Zarejestrowałam się na stycznia na prywatną wizytę,ale szczerze mówiąc wkurza mnie to,że inaczej się nie da.Koleżanka była operowana w bydgoszczy w innym szpitalu,przyjeżdża na kontrolę co m-c zawsze neurochirurg ją ogląda i wystawia zwolnienie,pacjentów z innych szpitali nie chcą, wysyłają do lekarza który operował i koło sie zamyka. Reasumując, muszę wziąć z poradni ogólnej skierowanie do neurochirurga i zarejestrować sie do innego!?.Miałam okazję widzieć podejście innych lekarzy do nieswoich pacjentów. Dzisiaj miałam wizytę u laryngologa,życzę wszystkim,aby trafiali na takich lekarzy.W normalnej poradni, zbadała wszystko co miała i jeszcze sprawy neurologiczne i zauważyła problemy z równowagą i chce informację od neurochirurga tyle,że na takową nie liczę. Lekarz rodzinny jest zdziwiony,że po operacji nie było u mnie rehabilitanta,powinien uczyć podnosić się po operacji,nawet jak nie ma zmian neurologicznych. A swoją drogą głowa mi pęka szczególnie rano i trzyma kilka godzin w najlepszym wypadku. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, to ja Was chyba trochę pocieszę, bo u mnie było zupełnie odwrotnie. Przy wypisie ze szpitala powiedziano mi, że mam iść umówić się na wizytę kontrolną do przychodni, i zostałam zapisana za msc tzn. w dniu kiedy zwolnienie mi się kończyło. Na kontrolę chodzę teraz co 1,5 mcs i zawsze spotykam się ze *swoim* neurochirurgiem, z jednym z wyjątkiem, ale był inny neurochirurg z oddziału i o wszystko pytał. Po operacji był u mnie rehabilitant i wszystko tłumaczył i przez tydzień ćwiczył ze mną i dał wskazówki co dalej ( to był rehabilitant zatrudniony na neurochirurgii dla wszystkich pacjentów oddziału do dyspozycji ). Zresztą po operacji, to i lekarz, który mnie operował mówił co i jak. A co do samopoczucia, to głowa czasem boli, zawroty głowy są, ale wiem, że z czasem będzie lepiej. Pozdrawiam i życzę zdrówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, jestem z Częstochowy i tu byłam operowana, w specjalistycznym szpitalu na Parkitce. Operację miałam 15 czerwca, jeszcze jestem na zwolnieniu, więc dlatego wizyty są tak często, ale inni pacjenci też nie są olewani i nie słyszałam by ktoś miał problem z umówieniem wizyty po operacji i w ogóle. Neurochirurg, który mnie operował podchodzi do swoich pacjentów z dużym zaangażowaniem, wszystko tłumaczy i odpowiada na pytania. TK miałam robione 2 dni po operacji, a następne wiem, że po roku. Teraz idę do lekarza 30 listopada po zaświadczenie, że jestem zdolna do pracy i wiem, że od razu będę miała wyznaczony termin wizyty tej po roku od operacji. Grazia myślę, że chodzi o dobrą organizację pracy poradni, bo dla mnie niewytłumaczalne jest, że pacjenci po zabiegach muszą się prosić o wyznaczenie terminu wizyty. Druga sprawa, to dlaczego lekarz, który operuje nie interesuje się dalszym losem swego pacjenta. Pozdrawiam i życzę cierpliwości i wytrwałości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Grazia, w Bydgoszczy w szpitalu wojskowym nie ma szans, abyś dostała się w ciągu miesiąca do neurochirurga. Ja na wypisie miałam mieć za 3 miesiące kontrolny rezonans, ale żeby go zrobić trzeba mieć skierowanie, w poradni przyszpitalnej brak miejsc, więc chodziłam i szukałam innego. Ogólnie to trudno jest się dostać do tych lekarzy, nawet po operacji. W łodzi moja koleżanka czekała np. 8 miesięcy do neurochirurga. A co się tyczy innego, to dajesz wypis mówisz że potrzebujesz skierowanie na rezonans i potem go dają. Następnie są także kłopoty z zapisaniem się na rezonans, gdzies około maja nie ma już szans aby się dostac, a zawsze warto robić w jednym miejscu bo mają porównanie do wyniku poprzedniego. Tak niestety już w tym szpitalu jest, sa super fachowcy, ale oni są niestety obłożeni innymi chorymi. Ja mam kontrolę co roku, ale jak mówiłam już, pierwsze TK miałam dobę po operacji (kłopoty z wybudzeniem) a drugie po 6 miesiącach. Co się tyczy zawrotów głowy to ich nie mam, ćwiczę intensywnie i także nic. Mnie w moim przypadku zawroty bardzo by mnie zaniepokoiły, gdyż od tego wszystko się zaczęło a nawet skończyło, bo tylko je miałam i po pewnym czasie wykazało, że mam oponiaka. Ale każdy z nas jest inny :)) Pozdrawiam Wszystkich wytrwałych w boju z lekarzami......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!! -Częstochowa zobowiązuje i tak trzymać. -Wczoraj udało mi się dodzwonić do mojego neurochirurga i mam przyjść po skierowanie na rezonans.To już coś!!! -Bóle i zawroty sama zdiagnozowałam (a boli mnie głowa codziennie,delikatnie mówiąc boli!!!)zrobiłam badania krwi i żelazo.Mam 5,3 a minimum to 11 żelaza (w lutym miałam niecałe 2,5 -zawroty mogę mieć też spowodowane zaburzeniami błędnika,ale to będzie badane jak wyjdę na prostą z żelazem. -Badania oczywiście robiłam prywatnie ,bo tak silne bóle po takiej operacji w mojej poradni=skierowanie na oddział neurochirurgii!!! -Ja też miałam TK po operacji. -chyba nie wspominałam wcześniej,ale miałam ostrą niewydolność płucną i respirator i dobę spędziłam na OIOP w śpiączce farmakologicznej,potem 2 doby na oddziale w sali pooperacyjnej,o problemach i powodzie pobytu na OIOP dowiedziałam się.... z wypisu POZDRAWIAM :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wczoraj byłam na wizycie po zaświadczenie, że mogę wracać do pracy po półrocznym zwolnieniu - i mogę:)) tak na wszelki wypadek dostałam też skierowanie na eeg głowy z powodu zawrotów głowy i dwóch zasłabnięć ostatnio. Na kolejną wizytę mam przyjść w czerwcu, wtedy też dostanę skierowanie na rezonans do zrobienia w listopadzie. Także jest wszystko ok, czego i Wam życzę. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Ja pierwszy pooperacyjny rezonans kontrolny wykonany na tym samym sprzęcie i jeszcze przez tą samą osobę (na szczęście był zupełnie czysty. Z kolei kilka dni temu miałam drugi rezonans, ale już w innym miejscu. Teraz czekam na wyniki i przyznam, że się dygam :) Gratulacje Monika powrotu do pracy! Pozdrawiam wszystkich oponiakowców:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Operowana byłam rok temu w październiku, pierwszy rezonans kontrolny miałam po pół roku w kwietniu i teraz pod koniec listopada. Niestety mój oponiak był atypowy więc muszę często się kontrolować (nie miałam radioterapii po).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Oto mój wynik najświeższego rezonansu: Stan po lewostronnej kraniotomii. W obrębie mózgowia ognisk wzmocnienia kontrastowego ani innych nieprawidłowych zmian ogniskowych nie stwierdzam - obraz mózgowia prawidłowy.układ komorowy nadnamiotowy symetryczny, nieposzerzony, bez przemieszczeń w linii pośrodkowej. komora IV prawidłowa. czyli wszystko ok:) Mam spokój na pół roku. Ale były nerwy:) dziękuję trzymającym kciuki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie sprzętu, ja też robię rezonans kontrolny na tym samym sprzęcie, tj w Bydgoszczy gdyż po pierwszym z nich dowiedziałam się, że oni mają poprzednie badania i mogą aktualne wyniki odnieść do stanu przeszłego. Ja dopiero rezonans mam za rok, więc póki co nie myślę o tym i zajmuję się innymi chorobami zdiagnozowanymi w moim ciele. Pozdrawiam cieplutko, a przede wszystkim ZDROWYCH I JESZCZE RAZ ZDROWYCH WESOŁYCH ŚWIĄT I OBY W NASTĘPNYM ROKU KAŻDY Z NAS MIAŁ OTRZYMAŁ DOBRY WYNIK REZONANSU :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Jestem miesiąc po operacji, oponiak, jak u wszystkich, ale nurtuje mnie zarastanie okolic blizny. Stosowałam dotychczas Cepan, ale wydaje mi się, że wypadają od tego włosy. Czy ktoś miał podobne doświadczenia z cepanem? Czy stosujecie jakieś maści do wcierania w bliznę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mandragora

GAPSA - ja stosowałam i nadal stosuję maseczkę Biovax Latte...wydaje mi się, że pomogła mi odbudować włosy...po operacji, jak wreszcie skóra na głowie odżyła to zaczęły mi rosnąć takie maciupkie włoski,jak osiągały dł. ok. 2-3mm to wypadały (wyglądały jak popalone) i znowu miałam pół głowy łysej...ale po miesiącu smarowania zaczęły te włosy się wzmacniać i coraz mniej ich wypadało...teraz już mam zarośniętą głowę, ale w trzech miejscach,gdzie był duży strup mam gołe placki...ogólnie nie widać tak bardzo, bo resztą włosów zakrywam :))) Polecam Ci tą maseczkę, może i w Twoim przypadku poskutkuje - do kupienia via Allegro lub w aptece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×