Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ból prawa strona pod żebrami promieniuje do pleców a także do śródbrzusza


Gość Zbyszek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, Bardzo współczuję wszystkim cierpiącym, znalazłam się tutaj, bo również coś dziwnego dzieje się z moim brzuchem. Trwa to o dmiesiąca, miałam różne dolegliwości, nie wiem czy były one ze sobą powiązane, ale teraz został mi jedynie lekki ból po prawej stronie pod żebrami. Jest to delikatny ból, ciągle w tym samym miejscu i pojawia się również gdy uciskam to miejsce palcem. Mam do Was pytanie czy u Was na początku też dolegliwości bólowe były niweilkie czy od razu pojawił się ból duży ? Do tego mam delikatne mdłości, ale nie wiem czy to na tle nerwowym. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Doroto U mnie te dolegliwości pojawiły się nagle po zażyciu ketonalu -(brałam go przez miesiąc z powodu bólu kręgosłupa)po jakieś godzinie ustępowały,od prawie 3 lat ból jest stały o różnym natężeniu i formie . Raz gniecie innym razem to ból kolkowy lub silne pieczenie.Lekarze nie mają pojęcia co mi jest.Wszyscy na tym forum wydeptaliśmy ścieżkę do przychodni bez większych rezultatów.Pozdrawiam Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorz B.

Witam wszystkich obolalych, Dotarlem na to forum po ponad roku poszukiwan. Wiem ze nie jestesmy sami.. Ja mieszkam w USA i jestem *wlascicielem* tego samego problemu jak wiekszosc z was..Przeszedlem szereg badan i nic nowego sie nie dowiedzialem na temat przyczyn moich dolegliwosci. Mam 39 lat i prowadze dosc aktywny tryb zycia. Ze wzgledu na moja prace odwiedzam rozne zakatki swiata i stykam sie z wieloma problemami zdrowotnymi. Moja dolegliwosc to bol w prawej czesci ponizej zeber. Pierwszym razem *zaatakowal* mnie jesienia 2008 i zdazylo sie to w Chinach. Wtedy myslalem ze to jakis wirus lub ameba ktora zlapalem w tym kraju. Po powrocie do domu bol nie ustawal.Da sie z nim zyc ale co to za zycie. Podobnie ja u wielu z was badania nic nie wykazaly. Probowalem roznych rzeczy ale nic nie pomoglo dotychczas. Do tej pory najlepiej dziala sok z marwi - *czyni cuda* ale tylko kiedy spozywa sie go regularnie. Teraz zaczynam myslec o poczatkach i jak sie to wszystko zaczelo. Ten bol przyszedl krotko po tym kiedy zaczalem sie odchudzac i stracilem ok. 15 kg w ok 2 tygodnie-dieta i kupe cwiczen fizycznych. Bylo fajnie zrzucic troche tluszczu ale konsekwencje sa do dzisiaj. Mysle teraz ze to jest jedyny powod moich dolegliwosci. Wiele osob tutaj narzeka na polskich lekarzy ale uwierzcie mi ze na calym swiecie jest to samo - bylem w klinikach w Australii w Chinach w USA,, Kanadzie i wszedzie to samo...trzeba trafic na lekarza ktory chce rzeczywiscie pomagac ludziom a nie *robic pieniadze*... Zauwazylem u siebie ze bardzo duzy wplyw na bol i jego *jakosc* ma stres i im wiecej sie o tym mysli tym bardziej boli. Do tej pory ide za haslem jednego z chinskich lekarzy --powiedzial mi *jesli to by bylo cos powaznego lezalbys juz w szpitalu lub nie zyl* - uwierzcie mi ze czytalem wypowiedzi ludzi ktorzy zyja z takimi dolegliwosciami juz kilkanascie lat!...Mysle ze to sa czasy w ktorych zyjemy - za duzo stresu! Zycze wszystkim szybkigo powrotu do *NORMALNOSCI* Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorz B.

Jeszcze aby dodac - duzo interesowalem sie IBS (Irritable bowel syndrome) po polsku to chyba Zespol Jelita Drazliwego - i jak do tej pory nie wynaleziono skutecznego leku na ta dolegliwosc - wiekszosc z objawow potwierdza taka dolegliwosc u mnie gdyz wszystkie inne badania wychodza normalnie - w USA ok 35% ludzi cierpi na to wedlug statystyki - jedynym lekarstwem jest chyba mniej stresu w zyciu o co raczej dzisiaj trudno a czego wszystkim zycze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich Mam 26 lat i ten sam problem, od pół roku gniecenie na wysokości ostatniego żebra z prawej strony, generalnie objawy podobne do kamieni żółciowych. Na 2 USG nie stwierdzono jednak takiej przypadłości, ani żadnej innej. Miałem już robioną kolano i gastro skopie, też bez żadnych efektów (opróc helicobacteri, które niby zwalczałem antybiotykiami), *wykryto* u mnie refluks i zespół jelita drażliwego, ale jak dla mnie to pic na wode, gdyż biorę leki na to pierwsze, a boli mnie dalej, a zjd nie ma takich objawów. Co do samych objawów to jest to ból uciskowy, czasami punktowy, lub palący prawej strony, na wysokości ostatniego żebra. Ból ten wzmaga się w nocy (nad ranem), tak, że czasami nie daje spać, ból potrafi promieniować raczej w górę i do pleców, choć ostatnio boli mnie na wysokości całej wątroby. W ostatnią sobotę wyczułem, mniej więcej na wysokości z której rozchodzi się ból obszar o średnicy 1cm, który przy dotknięciu powoduje ból taki jak od stłuczenia. Co do innych objawów to jest to jeszcze złe samopoczucie, oraz szybkie męczenie (+ ograniczone wypadanie włosów, ale nie wiem, czy ma to coś wspólnego). Najgorszą rzeczą w tym wszystkim są różne napady czy to złości, czy innych stanów psychicznych. Największym problemem, jest dla mnie psychika-brak rozpoznania, bo ból sam w sobie to pestka (nie to, że nie boli, ale nie jest to taki ból, żebym się zwijał od niego). Co do jego występowania, to czasami nie boli mnie przez cały dzień, czy bawet 3, żeby potem napieprzać całe 4 (najgorzej jest po alko, po wypiciu nawet małej ilości mam cały następny dzień z głowy)....zastanawiam się nad tym co dalej robić tomografia, może rezonans?? Z innych nie prawidłowości, to mam lekko podwyższony cholesterol i alat pomiędzy 60-120 (raz więcej, a raz mniej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

złe diagnozy lekarzy to sa w dużej mierze przyczyny naszego bólu. Mnie leczono na jelito drażliwe, aż wątroba spuchła a w moczu pojawiła się krew i dalej są ciemni wysylają mnie po psychola bo nie są w stanie zdjagnozować tegio bólu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bingo trzeba było jechać do Polski zapłaćic 500 zł i zrobic Tomografie troche szybciej. a nie czekać 4 lata bo Niemieckie koniowały mowiły ze mi nic nie dolega.. ze to stres itd.. Ale to nie stres tylko Guz trzustki Insulinoma.. Kochani Nie czekajcje Ani dnia dłuzej jesli Kogoś stać to niech robi jak najszybciej badania za własne Pięniądze. ja dzis wrociłem z Pl. jutro pujde do Niemieckiego Pseudo doktora który robił ze mnie warjata.. i pokaze mu wyniki badań. Ciekawe ile Mi jeszcze został. życia.. bo z tego co sie orjetuje to pewnie nie zawiele... do 5 marca pewnie dociągne.. właśnie skoncze 37. lat.. mysle ze to jest troszke za młody.. wiek na Smierć.. Niech to co napisałem bedzie Przestrogą dla wszystkich tych którzy walcza z bólem pleców itp... nie dajcie zbyć sie Lekarzom..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeczytaniu ostatniego postu napisanego przez zbyszka zamarłam z przerażenia.wniosek z tego iż badanie usg nie jest badaniem w 100% wiarygodnym skoro wykonywał je 10 razy i trzustka była bez zmian.ja od kilku miesięcy odpuściłam sobie latanie po lekarzach skoro żaden nie stawiał konkretnej diagnozy.ale przykład zbyszka pokazuje ze nie warto siedzieć i czekać w domu na cud. zbyszku jesteś jeszcze młodym człowiekiem życzę ci aby udało ci się pokonać tego drania.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam zrobiłam kolejne USG,nowoczesnym cyfrowym ultrasonografem,który uwidacznia nawet żołądek i jelita. Wynik trzustka z cechami stłuszczenia,wątroba,pęcherzyk żółciowy ,śledziona,pęcherz i nerki bez zmian.W żołądku i dwunastnicy stan zapalny. W okolicy zagięcia wątrobowego,obrzęknięte ściany okrężnicy do grubości 5 mm,uwarstwienie zachowane-zmiany zapalne-niedokrwienne.Do tego mała niedokrwistość w wynikach oraz podwyższone parametry wątrobowe,wysokie OB-40 i ciągły podgoaczkowy Nie wygląda to dobrze,w poniedziałek idę do gastrologa i być może 19 03 zrobię płatną kolonoskopię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badanie przeszłam bezproblemowo no i przede wszystkim bez bólu po 20 minutach zostałam wybudzona.Pobrali wycinek z zapalnego miejsca wyniki za 3 tygodnie żadnych gorszych anomalii typu rak,polip nie stwierdzono. Lekarz powiedział że nie chce wystawiać diagnozy bez wyniku-powiedział tylko może robaki może coś w jelicie cienkim i tyle. Pozdrawiam cierpiących

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich obolałych z bólem pod żebrami prawej strony mając 45 lat. Nareszcie znalazłem tą samą prawdę w internecie opisaną przez was, oprócz lekarzy którzy stawiają diagnozy. Nigdy nie odczuwałem bólu do dnia złamania kręgosłupa i stłuczenia głowy. To był wypadek samochodowy koniec maja 2009 r. Od tego czasu właśnie mam zawroty i bóle głowy, oraz drętwienie lewej ręki rano po śnie. Wszystkie robione prze zemnie badania (wyniki) zawsze są prawie ok. Ale jak już sam stwierdziłem, lekarstwami którymi przepisywał mi lekarz nie trzeba się zatruwać, gdyż mogą szkodzić na coś innego. Od dnia wypadku stałem się też nerwowy czego wcześniej tego nie okazywałem. Dzisiaj jest dzień 27 marzec 2010 r. I nawet przez moją chorobę zostałem zwolniony z pracy pracując już 28 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę dodać dzisiaj jeszcze że również występują u mnie śluzowate stolce każdego dnia,zbierają się gazy oraz świąd skóry na plecach cały czas w jednym miejscu. Zaczynają się teraz też u mnie zaniki pamięci.Naprawdę jestem w stresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi kochani, ja też, przeżyłam coś takiego ponad miesiąc temu leżałam na chirurgi ogólnej okazało się, że to neuralgia między żebrowa dostałam takie leki jak mydocalm xeforapid, alanerw witaminkę b compostium i odpukać tępe, potworne bóle nie dające żyć zniknęły-podobno to zapalenie nerwu żebrowego tak męczy.Życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorz B.

Witam, Mysle ze znalazlem powod moich dolegliwosci... U mnie jak i u wielu osob zmieniajacych ciagle tryb zycia i diete (duzo podrozy po swiecie) - wystepuje problem uniedroznienia przewodow zolciowych, a to ze wzgledu na odkladanie sie substancji w przewodach zolciowych (osad), ktory powoduje nie rownomierny przeplyw zolci prze przewody i zmiany w systemie trawienia jak np. zmiany koloru stolca lub jego gestosci, bole po prawej stronie w okolicach watroby, czasem zmeczenie, problemy ze snem (albo za duzo albo za malo), wypryski na twarzy i innych czesciach ciala, czesto w okolicach oczu, problemy z gazami i ogolne problemy z trawieniem... W mojej sytuacji zauwazylem ze pomaga odstawienie z diety weglowodanow w postaci ziemniakow, pieczywa itp. i jedzenie duzej ilosci zielonych warzyw oraz oliwek, jak rowniez picie co najminiej 1 szklanki dziennie soku z marchwi. Od kiedy przeszedlem na taka diete - bole ustaly praktycznie i czuje sie swietnie... Mam nadzieje ze to pomoze wielu z was... Pozdrowienia, GB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani, zróbcie badanie na obecność przeciwciał HCV, to podstawa. U mnie dodatkowo pojawiają się bolesne plamy na dłoniach i stopach. Świąd skóry jest bardzo uciążliwy a ostatnio pojawiły się *paprochy* w polu widzenia lewego oka.... życie to zagadka ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przez 15 lat leczono mnie na nerwobule międzyżebrowe, po takich atakach pęcherzyka żółciowego. Bo ten ból, który opisujesz, był identyczny. Po 15 latach wpadli na pomysł ponownego badania USG i zaskoczenie, bo pęcherzyk już był cały wypełniony złogami. Gdybym nie przyspieszyła (z powowdu bardzo silnych bóli) sobie zabiegu to już bym dzisiaj nie pisała. Pęcheżyk był już przegnity i doszło do częściowego zapalenia otrzewnej, bo ropa ściekała do jamy brzusznej, a kamieni miałam ponad 20 na ponad 1 cm. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mnie nic nie bolało, choruje na colitiz urceloze i przy kontroli wyszły mi kiepskie wyniki badań, okazało się że pogorszenie wyników nastąpiło przez wątrobę... no więc duże ilości leków bez recepty na wątrobę (z polecenia lekarza) nic nie dało, podejrzenie kamicy żółciowej - to na USG (modliłem się żeby nie trzeba było iść na operację- a teraz wiem że jakby to były kamienie wiedząc co mnie spotka to skakałbym z radości), na USG nic nie wyszło, wszystko super, to do Hepatologa z dopiskiem na skierowaniu PILNE. Do szpitala na kilka dni i wyszło szydło z worka, choroba PSC, biorę na to teraz ursofalk i dodatkowo cały czas na jelita Asamax 500. Jest ok, bardziej doskwiera mi CU niż PSC, muszę się za to wziąść a raczej za siebie, z braku pracy człowiek bardziej się pogrąża, tym bardziej taki człowiek który uwielbia pracować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!! Ja równiez mam podobne objawy, i niestety problem z ich diagnozą!!! Mam pytanko do Agi gdzie można zrobić to badanie USG na tym nowoczesnym sprzęcie??? Bo własnie mieszkam w Szcecinie!!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Krystyno Ja byłam u dr n. med.Stefanii Bojko-specjalisty radiologa W Szczecinie prywatnie,Gabinety Hipokrates USG-Konsultant UL.Ku Słońcu 2 Telefon do rejestracji 91 433 22 95 Przyjmuje od poniedziałku do piątku 15-18 Warto tam pójść Życzę zdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×