Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ból po operacji kręgosłupa lędźwiowego


Gość Krystyna

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Sarna8@vp.pl

Witajcie, postanowiłam tutaj zaglądnąć po dwuch latach, ponieważ dostaje bardzo dużo meili na moją poczte z różnymi zapytaniami.Odsyłam zainteresowanych na to forum, ale wracają...... wcale się nie dziwie.Jeżeli kogoś coś boli to szuka konkretnych informacji, a tutaj są ale sporadycznie.A nie każdy ma ochote czytać nieistotne rzeczy.Więc odpowiadam dla zainteresowanych, po operacji odbyłam dwa turnusy sanatoryjne.... Jeden z ZUSu, a drugi dofinansował mi Powiatowy Urząd orzekania o niepełnosprawności, dostałam od nich 1.300zł reszte sobie dopłaciłam i z największą chęcią skorzystałam.Ośrodki fantanstyczne, bardzo mile ten czas wspominam i jeśli będe miała w tym nadchodzącym roku taką możliwość to znowu pojade.Pozdrawiam wszystkich i jeśli coś to piszcie, odpowiem z największą przyjemnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy odpowie na konkretne pytania. Ale, jak one sa, a nie jak jakies zale nie wiadomo o co. Do Roberta, obecnie najwiecej w kwestii zwolnien i skierowan do sanatorium ma lekarz pierwszego kontaktu. Specjalista rzadko daje zwolnienia, gdyz prowadzacym po kontroli szpitalnej, jest juz z reguly lekarz rodzinny. To on bedzie Ci przedluzal zwolnienie, jesli mu to powiesz. ZUS czasem wzywa na kontrole zwolnien, w zyciu juz tak dwa razy mialam. Ale, to wybiera taki specjalny program, wiec na to sie nie ma wplywu. Dalej, skierowanie do sanaoruim jest z dwoch zrodel. Od lekarza rodzinnego, wtedy jest z NFZ, ale czeka sie pol roku i dluzej. Chyba,ze do pol roku od szpitala poprosisz o skierowanie poszpitalne, wtedy rozpatruja szybciej. Do poszpitalnego nic nie doplacasz, do normalnego, tak. By jechac jeszcze szybciej, to pros lekarza o skierowanie przez ZUS. Zanosisz to do ZUS i czekasz na wezwanie. Idziesz na nie z dokumentacja i czasem juz po miesiacu, dwoch jedziesz calkiem za darmo do sanatorium. Jeszcze raz pisze, do Sarny tez, ze zawsze odpowiada sie , jak sa pytania. Bardzo czesto nikt o nic nie pyta , prosze przeczytac. Jestem tu ponad pol roku, wiec wiem. Niekiedy odpowiedzi sa subiektywne, gdyz dotycza sytuacji po innej od naszej operacji.Wtedy nie wiadomo, na co odpowiadac, wiec pisze sie o dniu codziennym. Dalej, poza forum wiedze czerpie sie tez z wyszukiwarki internetowej. Te dwa zrodla na pewno wielu osobom pomogly. Pozdrawiam. Aha, Rafal wracaj nam szybko do zdrowia, nie choruj na jakies grypy 08:08

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Mnie skierowanie do sanatorium z Zusu wypisał neurolog. Przy wypisywaniu wniosku byłem po pierwszej operacji teraz obecnie jestem po drugiej (druga operacja wystąpiła nagle). Po pierwszej operacji przeszedłem wszystkie możliwe zabiegi rehabilitacyjne. Niestety było coraz gorzej. Mam nadzieję, że po drugiej operacji w końcu będzie lepiej. Pozdrawiam serdecznie. Jeśli ktoś chciałby porozmawiać zapraszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, Staszku, racja. Kazdy lekarz moze wypisac i zwolnienie i skierowanie do sanatorium. Z reguly jednak specjalisci nie chca tego robic, Zwyczajowo, sadza,ze nie sa do takich rzeczy. Wiec, najczesciej spada to na barki lekarzy pierwszego kontaktu. Kotrola zwolnien w ZUS ma charakter wybiorczy. Komputer wybiera ludzi do kontroli. Wiec, niektorzy maja spokoj, inni nie. Rok temu mnie kontrolowano, w tym roku nie. Zycze Ci, Staszku, zeby po tej operacji znaczaco Ci sie poprawilo. Wszystkim innym milego dnia. 10:56

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał Szczecin...... Nie chcę się licytować z tobą co do bólu :) Miałem epizody z rwą przez 3 lata ale to było pikuś z tym bólem po wypadnięciu dysku. Wcześniej z rwą dałem rade chodzić do pracy, dretwienie i mrowienie można wytrzymać ale takie ataki bólu jakie wystąpiły po wypadnięciu dysku ( w opisie TK- przepuklina L5/S1 11x15mm) trudno opisać. Mieliście kiedyś skurcz łydki ? :) A tu tak jakby złapał was skurcz przez plecy do nóg utrzymujący sie nawet po lpból...dałbym się wtedy pokroić nawet na izbie przyjęć :) I całe szczęście ze nie musiałem długo czekać na operację - może trafiłem na rozsądnych lekarzy którzy nie kazali przyjść np. za pół roku :) Po operacji wydawało mi się że strasznie wolno dochodzę do siebie bo koledzy już chodzili a mnie ciężko było sie ruszyć. Po 15 dniach wstałem na pierwszy osiedlowy spacer i od tego czasu z każdym dniem była błyskawiczna poprawa. W pracy mam takie warunki że mogę się oszczędzać , więcej pospacerować trochę posiedzieć. Zastanawia mnie tylko jedno...po wizycie kontrolnej nie dostałem wskazań do rehabilitacji. Mam tylko wykonywać zestaw ćwiczeń otrzymany w szpitalu min. 3 miesiące a najlepiej do końca moich dni. Zapisałem się do mojej neurolog dopiero na połowę marca zobaczę co ona powie. Ufff ...trochę się opisałem a siedzę w pracy :).. trzeba troche pochodzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy lekarz moze wypisac skierowanie, ale najczesciej chodzimy do rodzinnego i to on najczesciej te skierowania pisze. Po szpitalu jest jedna kontrola zazwyczaj u specjalisty, wiec i tak wraca sie do rodzinnego po tym.Jesli chodzi o obowiazki lekarza...coz, mozna polemizowac. Wiekoszosc kaze to robic przez rodzinnego. Wszyscy w mej rodzinie maja skierowania do sanatorium od rodzinnego, a choruje masa ludzi na rozne rzeczy. Kardiologiczne, diabetologiczne, neurologiczne choroby. Ja jestem prekursorem w chorobie kregoslupa. Ja tez zadnej rehabilitqacji nie mam. Cwiczen nie robie tych z kartki, bo i tak kilka godzin dziennie cwicze. A juz bolu prawie nie mam i spore mozliwosci co do dzwigania sa. Uwazam jednak. Wiosna bede starac sie z ZUS o sanatorium. 15:23

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rafał Szczecin

Witajcie :))) Teraz zajrzałem i tyle wpisów że z ciekawością czytałem :))) Teraz lepiej się czuję ale Gripex mi nie pomógł tylko od rana brałem Solpadeine on mnie postawił na nogi :) Witaj Sarno i Robertcie 25 :) Witaj JAKOS :) Wiem jakie to jest uczucie jak w łydkę łapie skurcz czy w udo, nie przyjemne uczucie i boli przez cały dzień :( Każdy z nas odczuwa ból różnie tylko może być porównywalny. Nie twierdzę że mało cię bolało bo z pewnością nie mogłeś wytrzymać :( Jeżeli chodzi o zwolnienia po operacji to też wypisywał mi lekarz pierwszego kontaktu i tylko na miesiąc i po miesiącu dalej po zwolnienie :) Jeżeli chodzi o ośrodki rehabilistyczne to oni też wystawiają zwolnienie, ja musiałem mieć skierowanie od neurochirurga który mnie operował i jak do takiego ośrodka przyjechałem to pierwsze co mnie zapytali to czy ma skierowanie od neurochirurga czy od lekarza prowadzącego czy od pierwszego kontaktu? Po mnie był gościu który już przyszedł na salę na łóżko i po niecałych 2 godzinach powiedzieli mu że to skierowanie od lekarza jest nie takie jak powinno być, był o kulach i musiał jechać do domu i go już tam nie widziałem, miał skierowanie od lekarza rodzinnego, więc zależy może od ośrodka do którego się trafia. Jeszcze mnie oczy bolą i ten szum o którym wcześniej pisałem :( Pozdrawiam cieplutko :))) 18:58

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafal, kuruj sie, bo slysze, ze grypa w Polsce sie rozprzestrzenia. Ja sie od 20 lat szczepie i to pomaga. Wydam na szczepionke 25 zlotych, ale raczej grypa mnie wtedy omija. Raz tylko zachorowalam, ale wtedy grypa miala bardzo lagodny przebieg.W Polsce jakos ludzie malo sie szczepia, nie wiem czemu. Osrodek rehabilitacyjny a sanatorium to co innego. Do osrodka byc moze, ze skierowanie musi wystawic specjalista. Do sanatorium absolutnie nie. Trzy razy bylam w sanatorium i zawsze kierowal mnie lekarz pierwszego kontaktu, wiekszosc ludzi tam tez tak miala. Zycze wszystkim zdrowych kregoslupow, a tym chorym,by jak najmniej bolalo. Zycze, by inne choroby tez Was omijaly. Pozdrawiam. 19:33

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rafał Szczecin

Dziękuję Gosiu :) Co do szczepień to wiem że jak się zacznie człowiek szczepić to już będzie musiał szczepić do końca życia, chyba że się mylę, ja tak słyszałem. Sanatorium tak jak napisałaś Gosiu, z tym się zgadzam :) Może jeszcze dzisiaj zajrzę raz :) Pozdrawiam cieplutko :))) Jak coś to przypominam swojego e-maila może ktoś ma coś do mnie :) echirurgia@onet.pl Co jakiś czas tam zaglądam :) 19:46

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie to chyba nie ma nic do rzeczy,ze przeciwko grypie trzeba sie szczepic co roku, jak sie juz zacznie. Bowiem szczepionka jest specjalnie przygotowana na dany sezon grypowy, co rok jej sklad jest modyfikowany. W kazdym badz razie, na mnie szczepionka dziala. Wole wydac te 25 zlotych niz potem wiecej na leki i tydzien spedzic w lozku. Mam nadzieje,ze Rafal sie wykuruje i bedzie zdrow jak ryba w nowym roku, czego wszystkim zycze. Taka pogoda jak teraz jest bnajbardziej zdradliwa, kiedy sa takie wahania temperatury. Mi jednak takie oblicze cieplej zimy zawsze odpowiadalo, gdyz zimna, mrozu, sniegu nie lubie. Asia dzis tu nie zajrzala...inni tez nie, szkoda. 20:18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! Jestem, jestem - coś też się jakoś źle czuję, ech w tym Szczecinie taki malaryczny klimat i zarazki atakują. Żeby tylko Sylwester zdrowo przetrwać a cały rok w dobrej formie oby już przyszło mi żyć. Byłam w ZUSie na Komisji w sprawie przyznania świadczenia rehabilitacyjnego 28 grudnia a najlepsze jest to że muszę jeszcze 2 stycznia stawić się na kontrolę zwolnienia lekarskiego - bezsens, jakby nie można tego za jednym razem tego załatwić, i jeszcze te godziny na które mam przyjeżdżać 8.30 dla mnie to masakra (jak mam noc z bólami i muszę się co rusz budzić, nieraz już czuję że i do drugiej nogi mi zaczyna tak samo promieniować) no to strasznie niewyspana jestem, zawsze lubiłam spać ale po operacji to śpię zdecydowanie więcej. Ten wniosek o świad reh to złożyłam na ostatnią chwilę, bo cały czas liczyłam że się poprawi, że będzie ze mną lepiej a tu jakoś nie bardzo - może przez to że właśnie w sanatorium nie byłam Ja też niestety nie dostałam skierowania od neurochirurga który mnie operował, bo stwierdził że mogą tam tylko pogorszyć Więc złożyłam wniosek o sanatorium w ramach prewencji rentowej ZUS ale mi odmówili z powodu niby braku miejsc i kończącego się okresu pobierania zasiłku chorobowego. Przyznano mi teraz świadczenie reh na 4 miesiące (trochę martwię się o pracę - mam nadzieję że mnie nie zwolnią, a Ty Asiu nie boisz się?) No i to sanatorium także (wow! - w końcu, jakby nie mogli wcześniej mnie wysłać to może mogłabym wrócić już do pracy) na razie jeszcze nie wiem nic, kiedy, gdzie, mają się ze mną skontaktować. SARNO a ile kosztował cały pobyt w tym sanatorium co Ci ten Związek dopłacał, jak długo trwał Twój turnus i gdzie byłaś? Co do zwolnień - to też na miesiąc dostaję, tak mówi mój lekarz rodzinny że na dłużej nie można wystawiać Co do rehabilitacji - to też dostałam kartkę z paroma delikatnymi ćwiczeniami, ale nawet w szpitalu nikt nie pokazał jak prawidłowo je wykonywać, jak oddychać, co napinać,więc co to za służba zdrowia - takie udawanie że się kogoś leczy (a Asiu jakich to ćwiczeń nie można wykonywać na biodra czy miednicę co Ci pokazywali w na NFZ-owskiej rehabilitacji ?, żeby tam tego bardziej nie rozciągać ?) POZDRAWIAM BARDZO CIEPŁO I WSZYSTKIEGO DOBREGO ŻYCZĘ W NOWYM ROKU (TAKIM MOŻE TROCHĘ PECHOWYM BO 2013 ALE MOŻE BĘDZIE ZUPEŁNIE INACZEJ)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anka, nie moge jakos spac, widze,ze napisalas. Jejku, jak Wam wspolczuje, ze tak z powodu bolu nie spicie. Ja tam prawie zadnego bolu juz nie czuje. A tak sie balam,ze bede musiala w lozku tylko dzieki rekom sie podnosic, teraz wierce sie,ze hej. Niekiedy totalnie nie czuje nic z bolem zwiazanego, a przeciez dwa implanty mi wlozono. ZUS to arcyciekawa instytucja, ktora rzadzi sie swymi prawami. Ale, kontrola zwolnienia tuz po przyznaniu swiadczenia, glupie to. Dobrze,ze to sanatorium Ci wreszcie dadza. Z ZUS turnus trwa 24 dni bodajze. Dobre,ze nic a nic nie placisz.Jeszcze zwroca Ci za dojazd i powrot. Tyle, ze jak zima , to troche kiepsko, zawsze lepiej w okresie niezimowym. Chyba kazdy lekarz moze na okolo miesiac wystawic zwolnienie. Chodzi o to,ze musi widziec pacjenta, poza tym, lekarza tez ZUS kontroluje. Moja lekarke latem kontrolowali odnosnie moich zwolnien, mnie zas nie. Co do pogody w Szczecinie. Moja corka, ktora jest tam od ponad 4 lat chwali sobie Szczecin. Bo jest tam cieplej niz w Slupsku.Ale, zalezy, co kto lubi, my jestesmy wielkimi zmarzlaczkami.Spijcie dobrze, ja tez juz zmykam. 00:55

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, jeżeli masz orzeczenie o niepełnosprawności, to przysługuje Ci 10 dodatkowych dni urlopu i w ramach tego urlopu jedziesz do sanatorium.....Ja byłam w Ustroniu , piękny ośrodek, mogla bym nic nie dopłacać, ale chciałam troszke więcej zabiegów, więc sobie wykupiłam, tak że dopłaciłam nie więcej jak 500 zł.i byłam tam 10dni, a dopłaciłam jeszcze za pókój jedynke,bo tak to są dwu i trzy osobowe.Pozdrawiam miłej niedzieli.Sarna8@vp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodajac o stopniu niepelnosprawnosci. To tez orzekaja wedle uznania. Sarna nie napisala jeszcze jednego,ze dopiero jak ma sie drugi stopnie te przywileje sie naleza. Nie tylko 10 dni wiecej urlopu, ale i czas pracy nie 8 godzin a 7 godzin dziennie przy zachowanej dotychczasowj wyplacie. Ja sie bede przed powrotem do pracy tez starac o to, dadza, czy nie, sprobowac warto. Co do sanatorium. Z ZUS kompletnie nic sie nie placi. Bylam i mialam bez zadnej doplaty pokoj jednoosobowy doskonale wyposazony. Tv, radio, lodowka, pokoj po remoncie...Jak jest sanatorium z NFZ, to trzeba zawsze doplacac, kiedy sie chce pokoj jednoosobowy, gdyz dla kuracjuszy z NFZ maja pokoje dwu i trzyosobowe. Doplaca sie i tak bez wzgledu na to kilka stow, suma w zaleznosci czy to zima czy lato.Ja wole doplacic, gdyz mieszkac trzy tygonie z ludzmi, ktorzy mi moga nie paswoac, to masakra. Bylam juz w sanatoriach z NFZ i ZUS w Inowroclawiu, Ciechocinku i Polczynie. Od kilku lat prywatnie jezdze do Kolobrzegu. I z ZUS sprobuje sie wlasnie starac o Kolobrzeg, kocham to miasto niesamowicie. Zycze milej niedzieli... 09:48

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej godziny musze sie dowiedziec. Ale, wydaje mi sie ,ze jeszcze cos w necie czytalam o tej godzinie. Moze archiwalne dane. Zapytam tez brata prawnika. Coz, coraz wiecej nam ograniczaja, moze to prawda,ze te godzine zabrali. Pozdrawiam 11:23

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sarna, zwracam Ci honor. To prawda,ze od 1 stycznia 2012 roku czas pracy dla osob niepelnosprawnych wynosi 8 godzin. Coz, potwierdza sie to,ze tak antyludzkiego rzadu nie bylo od 1989 roku. Likwiduje wszystkie ulgi i przywileje a kaze pracowac do 67 roku. Poki co, jest ten dodatek 10 dni dodatkowych do urlopu. Ciekawe, kiedy i to pan Tusk zabierze? Milego dnia...Czy reszta jeszcze spi? 11:32

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiu nie musisz zwracać honoru Ja wiem bo od 2001 roku jestem taką osobą niepełnosprawną to wiem doskonale co mi zabrali , a co jeszcze mi przysługuje i korzystam z tego.pozdrawiam i życzę smacznego obiadku i miłej niedzieli.Sarna8@vp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Rafał Szczecin

Witajcie :))) Wstałem o 12 tak mi się dobrze spało :) Lepiej się czuję niż wczoraj :) Widzę że piszecie o różnych sprawach związanych z ważnymi ulgami :) To ja muszę umilknąć żeby się ktoś znowu nie przych...ł :) Pozdrawiam cieplutko :))) 13:36

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ewka 16.30.

Witam Wszystkich! Zaglądam tu ale raczej czytam, pisałam wcześniej, jestem półtora roku po operacji, piszę bo mam orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności, z tego tytułu przysługuje między innymi krótszy wymiar czasu pracy tj. 7 godzin, tyle że od 01.01.2012r. nie z urzędu czyli na podstawie samego orzeczenia tylko na podstawie wniosku lekarza medycyny pracy który dopuszcza do pracy. Wygląda to tak, że jak jest badanie przed powrotem do pracy należy wziąć ze sobą orzeczenie (znaczny lub umiarkowany stopień) wiadomo zaświadczenie od lekarz prowadzącego że już *ozdrowieliśmy* i lekarz na dopuszczeniu wnioskuje o krótszy wymiar pracy. Należy to najpierw zgłosić u pracodawcy bo są do tego trochę inne wnioski na badanie kontrolne. Lekarz medycyny nie robił żadnego problemu dla niego podkładką jest już samo orzeczenie. Muszę przyznać że ten przywilej jest dla mnie zbawieniem czuję się źle po operacji ,jak przychodzę z pracy leżę jak błoto i regeneruję siły na dzień następny Nie będę się rozpisywać pisałam na forum wcześniej. Pozdrawiam! Ewka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam takie wypowiedzi, jak Ewki,ze jednak kiepsko, to smutnawo ty wyglada. Jestes poltora roku po opercaji. jak dlugo bylas po operacji na zwolnieniu? Moze powinnas byla byc dluzej...Czy bylo np. rok czy pol roku temu lepiej niz teraz, czy podobnie? Pytam, bo ja osobiscie nie chce wracac za szybko do pracy, wole byc na zwolnieniu dluzej niz krocej. Dobrze,ze napisalas, jak z tym krotszym dniem pracy. Rozumiem,ze o stopien niepelnosprawnosci trzeba sie starac np. dwa miesiace przed powrotem do pracy? A tam na komisji sa problemy jak w ZUSie, czy raczej nie? Pozdrowionka... 17:09

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ewka 17.40

Witam ponownie! Po operacji byłam pół roku na zwolnieniu i pół roku na świadczeniu. Kilka miesięcy temu liczyłam że będzie coraz lepiej ale się przeliczyłam. Mam wstawione 4 śruby, na poziomie L-4, L-5, przed operacją praktycznie nie mogłam już chodzić teraz natomiast boli inaczej. Bolą mnie nogi plecy i biodra, poza tym mam zrypany również odcinek szyjny który również kwalifikuje się do operacji. Do pracy wróciłam bo mam jeszcze 20 lat do emerytury więc boję się że nawet jak dostanę rentę to na rok lub dwa a później zostanę na lodzie. Obecnie chwyciłam się ostatniej moim zdaniem deski ratunku tzn. chodzę na nastawiania kręgosłupa do lekarza który wiele osób uchronił przed wózkiem lub operacją. Stosuje on metodę dr Palusa. Efekty w moim przypadku mają być po okołu 80-100 zabiegach. A jak to nie pomoże to pewnie znów na stół. Powiem szczerze, że mam już dość, a jedyne pocieszenie to to, że jednak chodzę. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×